Wspaniali ludzie, niesamowita atmosfera, dużo tańca, śpiewania i wygłupów - czyli najlepszy weekend tych wakacji podczas Music & Fashion day 2015 nad zalewem Zegrzyńskim gdzie miałam okazje wystąpić w pokazach cudownych polskich projektantów.
Na początku września pojawi się filmik a na razie zapraszam Was na małą fotorelacje :)
Na początku września pojawi się filmik a na razie zapraszam Was na małą fotorelacje :)
Piątek: Przyjazd na miejsce i dużo stresu, nie spodziewałam się, że będę miała okazje spotkać tak niesamowitych ludzi. Bałam się, że będę czuła się samotna i nie będę miała do kogo się odezwać a pokazy zwale po całości i projektanci będą niezadowoleni - w końcu to dopiero moja druga okazja wystąpienia na wybiegu. Tymczasem już po godzinie od przyjazdu znalazłam wspólny język z Olą i jej znajomymi i poczułam się w ich towarzystwie na prawdę dobrze.
Gdy tylko drektor artystyczny, cudowny projektant - Piotr Mazurkiewicz skończył próby z dziewczynami z miss lata zaczęliśmy pierwsze przymiarki.
Założenie było jedno - pokaz Piotra. Tym czasem wystąpiłam praktycznie u wszystkich projektantów co było dla mnie nie lada wyzwaniem, lecz byłam bardzo szczęśliwa, że dostałam taką szanse.
Wieczór spędziłam z Olą, Danielem, Patrykiem i Piotrkiem, gadaliśmy, śmialiśmy się, tanczyliśmy. Rozkręciliśmy imprezę na molo z totalnie obcymi ludźmi.
Sobota: Spaliśmy bardzo, krótko ale mimo zmęczenia następnego dnia było bardzo wesoło chociaż godzinę przed pokazami atmosfera zrobiła się lekko napięta.
Próby, ostatnie poprawki, make up, fryzury i po wyborach miss ruszyliśmy z pokazami (zdjęcia wkrótce)
fot. Kazimierz Olszewski
Po pierwszym, bardzo udanym pokazie pozbyłam się stresu, wszystko poszło po mojej myśli i byłam zadowolona. Po wszystkim przyszedł czas na after party, czyli kolejną genialną i znów nie przespaną noc. Długie rozmowy z projektantami i modelami w luźnej atmosferze, koncerty.
Poznanie z przemiłą Natalią z nottystyle.pl
Koncert Matusza Mijała i TheLovers
Niedziela: Piękny poranek nad Zegrzem, pożegnanie z Danielem, Patrykiem i Olą i znowu do pracy czyli sesja na jachcie i molo dla Tutu&Shoes z uroczymi dzieciakami.
Na koniec chciałabym podziękować:
Każdemu, kto pracował przy pokazach, by dopiąć wszystko na ostatni guzik.
W szczególności:
Kazimierz Olszewski i Piotr Mazurkiewicz, gdyby nie Wy nie byłoby mnie tam.
PS Piotrek - Jesteś najlepszym projektantem i dyrektorem artystycznym, (mega szacunek za szpilki)
Wszystkim projektantom, którzy dali mi szansę wystąpić w swoich kolekcjach.
Sylwia Oleksiak - za super show, sesję i prześliczną spódniczkę.
Wojtek Świtała za make up i fryzurę.
Oli, Danielowi, Patrykowi i Piotrkowi - za cudowną atmosferę i wspólnie spędzony czas.
Paula Jankowicz za umilenie wieczorów haha :D
To był wspaniały weekend, już tęsknie za Wami wszystkimi, daliście mi mega dużo pozytywnej energii :D Chcę więcej! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz